Witam wszystkich bardzo serdecznie. W pierwszych słowach chcę się poddać samokrytyce, mianowicie nie pieszczę afrykańskiej Królowej, ale popylam na nędznym singlu (XT 660). Ma to niestety związek z moim zaawansowanym wiekiem (problemy z kręgosłupem), ale pewnie również z jakąś formą demencji. Mam do szanownego forum parę pytań, które być może pomogą mi uniknąć wielu trudów i permanentnego wkurwienia w trakcie podróży, którą planuję na wiosnę. Jadę do Maroka, sam, przyjaciele pewnie gdzieś tam czekają. Jestem bez szans w walce z pustynią, to wiem, będę więc wybierał szlaki na miarę moich możliwości. Jadę na dość długo (ok. 2 mies) więc istnieje duża szansa że mogę pobłądzić znacznie dalej na południe…. Sprzętu biwakowego mam nadmiar, z tym sobie poradzę, zależy mi na radach dotyczących obsługi moto przed i w trakcie podróży. W tej chwili mam: Podniesiona kierownica 4 cm, gmole przód, opony Mitas 07, szyba turystyczna MRA, sakwy givi na tył, plecako – tankbag 24l. Chcę dokupić sakwy przednie crosso export, i jakiś wór ok. 50l na siedzenie (może wówczas zrezygnuję z givi ). Nie bardzo wiem jakie części zapasowe wziąć ze sobą, na pewno trochę śrubek, jakieś kable czujnik napięcia, porządne narzędzia, żarówy, podstawkę pod stopkę, dętki i łatki (no właśnie, jakie? ), może klocki na przód? Macie może jakieś doświadczenie dotyczące pompek na 12v? Myślę że przejadę ok. 15 tkm i zastanawiam się czy nie nalać mu syntetyka i nie myśleć o wymianie oleju tylko Ew uzupełniać, w końcu nastąpiła już totalna wymiana generacji olejów, a w danych fabrycznych jest 20-50? Tu zaznaczam że silniczek jest czyściutki. Co z łańcuchem?, czym go smarować? Smarem na trasę czy do crossu? Może jest coś uni? Brać ze sobą kpl napędowy? Jakie są wasze doświadczenia ze świecami? Może lepiej irydowe, albo jakieś platynówki? Moduł zapłonowy, regulator, wiem wiem, nie macie pojęcia o tym modelu, ale może ktoś ma jakieś doświadczenia? Jaki najlepiej kupić filierek paliwa, i może jakiś filtr do wlewu (melita? ) Zastanawiam się również jak mój silnik zareaguje na ich paliwo( Peru – 78 okt) . Jaki kanister to minimum 5, 10l? GPS (60csx) mam priv mapę Maroko topo od biedy ujdzie, ale jestem otwarty na inne, może jakieś kraje na południe, Mauretania Senegal? A papierowe, które warto mieć? Kask – integral czy cross (szczękowiec jest dla mnie za ciężki) jakie macie doświadczenia. Filtr powietrza; wiem że muszę trzepać, ale też pewnie wziąć ze sobą, może macie jakieś doświadczenia? To na razie tyle, będę bardzo wdzięczny za bezcenne info, albowiem moc będzie z nami. W tym momencie chciałem złożyć serdeczne podziękowania Wielkiemu Wodzowi Ramirezowi za to że zaprosił mnie na forum, hugh, powiedziałem Wasz przyjaciel Lupek
Przejrzałem Twoje foty. Myślę, że możesz nam tu dać wiele wskazówek co do Ameryki Południowej. Nie krępuj się, opowiadaj wspomnienia. Nieistotne, że nie na moto. mało z nas tam było, a pewnie wielu by chciało. ;)
Lupus, fajnie, że trafiłeś w końcu do nas, niech ekipa z pracy wróci to będzie o czym pisać. Pare osób Maroko już zaliczyło nawet na moto, więc napewno podzielą się doświadczeniem
Lupus...zazdroszczę Ci tej Ameryki Płd. Byłeś tam gdzie chyba nikt z nas jeszcze nie był i to jest najwspanialsze, być tym jedynym, tak jak Ramires napisał, o Maroku kilku ludzików może Ci poopowiadać także z pewnością dostaniesz informacje potrzebne do przeżycia na tym terenie
-------------- Witam! Nazywam się Sławek. Jestem tutaj totalnym nowatorem, jednak mam w zamiarze systematycznie uczestniczyć, w działaniu tego portalu. W paru zdaniach, należałoby wyszczególnić, że na co dzień egzystuję w Krakowie, fascynuje mnie muzyka ludowa, kocham siłownię, oraz jak normalny człowiek szybkie samochody;) Oprócz tego poza zwyczajną pracą, zajmuję się www.trafika.pl/pl/c/Cygara-i-cygaretki/62
Opony Mitas 07- Zbyt uniwersalne, cienkie ścianki. podatna na rozerwanie TKC będzie lepsza . Z czeskich E-09 tył , Przód EF 06 Przed wyjazdem zrób serwis. KOMletny! Łańcuch wymień na nowy choćby miał przejechane 5 tys. Nowy wytrzyma 15tys spoko nawet bez smarowania. W kurzu i piachu łańcucha nie smarujemy. Do smarowania olej silnikowy wystarczy+pędzelek. 1litr na całą trasę -reszta na dolewkę. Jeśli ma być 15 tys bez wymiany oliwy - pełny syntetyk. Klocków i żadnych części nie ma co brać. Powymieniać przed wyjazdem na nowe - starczy. Komplet dętek+łatki .Do pompowania dobra pompka rowerowa dwutłoczkowa. Moduł zapłonowy i regler to w Afryce. Xt 660 nie trzeba. Świeca , linka sprzęgła, klamki . W Maroku zda egzamin również najbardziej popularny język na swiecie.Ręczno-migowy Bukłak na paliwo i wodę. Xt660 duzego zbiornika nie ma. W byłym moim XT i duzym zbiorniku paliwa starczało mi na 450km Pewniej czułbym się na XT600 niż Xt660 W gpsie dokładne mapy. Chyba dlatego ze nowych dróg sie tam nie robi. Lubię francuski. ...zwłaszcza z rana Napisał chinol "nie byłem ale Maroko to cywilizowany kraj podobno ;)" Jeśli się nie zjedzie z głownych tras Sorry nie doczytałem że XtZ 660 zaświtało mi Xt 660 na wtrysku Xtz 660 to bardzo dobry motocykl na takie wypady